ŁADOWANIE

Wpisz aby wyszukać

Hochbergowie Najnowsze

Splendor i nędza w Waldenburgu

Podziel się

Splendor i nędza w Waldenburgu.

Fot 1. SAZ fot. autor
Fot 1. SAZ fot. autor

W jednej z Niemieckich gazet ukazał się w 1932 roku artykuł opisujący sytuację społeczną w Waldenburgu, na tle splendoru i bogactwa książąt von Pless zamieszkałych w zamku Fürstenstein

Splendor i nędza w Waldenburgu*

Anna Simsen

Sozialistische Arbeiter Zeitung 19 Juni 1932 nr 138. * Przedrukowano za zgodą Urania-Freidenker-Verlag Jena (w skrócie) z Anna Simsen: “Niemcy między wczoraj a jutro”.

Przeczytajmy ten artykuł.

Kilka lat temu nakręcono w Berlinie film „Im Waldenburger Hungergebiet”. Nie odniósł on żadnego sukcesu. To co w nim pokazano, nie chciały oglądać pracownice kawiarni na Kurfürstendamm, ani sprzedawczynie z Leipziger Str. Robotnicy z dzielnicy Wedding w Berlinie codziennie widzieli te same podwórka, szare ściany, ciemne schody, puste okna.

Nieomal w tym samym czasie w berlińskiej gazecie, ukazały się wspomnienia księżnej Daisy von Pless. Szkoda …, że nie można ich było wykorzystać jako tekstu w filmie o głodnych robotnikach. Książę Pless i Waldenburg są z sobą powiązane. Książęta Pless i hrabiowie Hochberg są panami górniczymi od ponad 200 lat i do nich należy 23% całego węgla wydobywanego w Waldenburgu. Są właścicielami ziemi, lasów i pól. Łąki i wodą są ich własnością. Uzdrowisko Bad Salzbrunn i domy w Waldenburgu oraz kopalnie: Fürstensteiner, Cäsar i Sophiengrube. A nad całą ziemią, która do nich należy, leży zamek Fürstenstein. Fürstenstein to prawdziwy zamek z bajki. Taki, o jakim marzą dzieci. Leży pośród rozległych lasów na wysokiej skale. Skąd rozciąga się widok, na zalesione góry, aż do granicy z Czechami oraz samotną dolinę pełną buków i jodeł. Leśny potok płynie tam po głazach. To piękna dolina jak z bajki Genoveva Märchen, krasnoludów i syren. Ale syreny nie mogłyby wejść do tego górskiego potoku, bo by się za bardzo ubrudziły. Ponieważ woda w strumieniu płynie z kopalń księcia von Pless z Waldenburga, Altwasser i Feldhammer. I niesie ze sobą wszystkie ścieki z kopalń. Szary i śmierdzący strumień, płynie przez słodką leśną dolinę pod tysiącem błyszczących okien pięknego zamku. Księżna Daisy von Pless bezskutecznie próbowała oczyścić, tą szarą wodę fabryczną. I tak jako jedyny świadek nędzy Waldenburga, trafia – ta woda, do baśniowego splendoru książęcych lasów, ogrodów i pałacy.

Porównanie Waldenburga i Furstenstein nie jest zabawne. Dla wszystkich, którzy nie mogą znaleźć dokumentów , napiszę tutaj obok swoich tekstów to, co napisała w swoim pamiętniku Daisy Pless, rządząca księżna Fürstenstein i Waldenburg, oraz co burmistrzowie i radni rządowi w Waldenburga, liderzy związków zawodowych i nauczyciele. I nic w tych tekstach nie zmieniłam.

Księżna Pless: Powiedziałem Hansowi, że musimy obliczyć, ile będziemy musieli wykorzystać każdego roku i jeśli na koniec roku zostanie większa kwota, tak jak teraz, bo jest ich o 3 miliony więcej niż w zeszłym roku, moglibyśmy przeznaczyć trochę na obrazy, ekstra podróże, na jachcie lub czymś innym, co kochał, na przykład na budowanie i odnawianie zamków i domów, ale życie i bieżące wydatki zawsze musiały mieścić się w tych samych granicach. Powiedział, że możemy wydać do 1 miliona marek rocznie, a ja zwróciłem uwagę, że różnica między tymi kwotami jest niewielka. Ale hrabia Vico Voß i Gottfried Hohenloche powiedzieli, że byłoby to całkowicie błędne założenie, ponieważ z pewnością moglibyśmy otrzymać 4 miliony marek rocznie… Ponad 9000 osób musi płacić czynsze, w tym 6000 górników.”

List z Waldenburga: „ Są tu górnicy, którzy z konieczności przez cały rok pracują na niedzielnych szychtach. Z zestawienia na woreczku z zarobkiem górnika, ojca 10 dzieci. Wynagrodzenie: za 29 szycht w miesiącu, (czyli tylko jeden dzień odpoczynku) 124,06 Marek (w tym Dodatek Socjalny 10,08 Marek). Potrącenia: Podatek dochodowy 2,35 Marki, Ubezpieczenie na wypadek niezdolności do pracy 2,19 Marki, Ubezpieczenie Zdrowotne 5 Marek, Kasa Chorych 3,15 Marki, Składka na wypadek bezrobocia 0,65 Marki. Łącznie 13,34 Marek. Pozostało do życia 110,66 Marek. Z tego żyją!”.

Księżna Pless: „Założyłam tren z indyjskiej złotej tkaniny, którą tak uwielbiam. Po tym księżna Walii stwierdziła, że ​​sama zawsze uwielbiała taki materiał, ale… materiał na taką sukienkę
kosztowałby około 2000 marek (roczny dochód dwóch rodzin górniczych z Waldenburga) i był za duży. Z rozbawieniem usłyszałem, że ubierała się jeszcze skromniej niż królowa Aleksandra. Nosiłam swój złoty tren (o ile wiem kosztował on 8000 Marek), najpiękniejszą koronę, moje najlepsze klejnoty i wszystkie moje medale. Ponieważ nie mogłem dobrze chodzić, oparłem się na bardzo długiej złotej lasce, która była pokryta tureckim napisem od góry do dołu… laska jest wykonana z litego złota… „

Wyniki ankiety przeprowadzonej w szkołach podstawowych w Waldenburgu w roku 1925, były następujące:

Spośród 5854 dzieci:

  •   929 – nie miało płaszcza
  •       5 – nie miało koszuli
  •   281 – miało jedną koszulę
  • 1320 – tylko jedną parę skarpetek
  •       3 – nie miało skarpetek
  • 2293 – tylko jedną parę butów
  •   125 – nie miały w domu pościeli
  • 1038 – tylko jedna zmiana pościeli
  •   307 – są codziennie bez śniadania
  •   400 – są codziennie bez drugiego śniadania
  •   143 – nie mają codziennie ciepłego obiadu
  •     48 – codziennie bez obiadu
  • 1870 – są codziennie bez przekąsek
  •       9 – są codziennie bez kolacji
  • 1169 – były wyraźnie słabsze
  • 1622 – były chore
  •   380 – musiał pomagać w zarabianiu pieniędzy
  •   138 – musiał pomagać w zarabianiu pieniędzy, w tym także osobom poniżej 12 roku życia
  •   643 – matka jest w pracy poza miejscem zamieszkania

Jest już po wojnie. Jednak szare i zniszczone domy w Waldenburgu, Altwasser i Niedersalzbrunn wyraźnie pokazują, że przed wojną nie było inaczej. Robotnicy mówią to samo. Waldenburg był zawsze nędzą niemieckiego górnictwa. A Zagłębie Ruhry wydawało się mieszkańcom Waldenburga rajską krainą mlekiem i miodem płynącą z najwyższymi zarobkami. Ale księżna Pless, która wydała 8000 marek, roczny dochód ośmiu rodzin górniczych, na złoty tren, działała charytatywnie, sprzedając koronki dla towarzystwa dworskiego w hotelu Eden i udając się na koncert charytatywny w Bad Salzbrunn. “Najważniejszym momentem tygodnia był koncert… To był wielki sukces. Takiego koncertu nigdy nie dano na całym Śląsku, nawet we Wrocławiu – nigdy nie otrzymano więcej niż 500 marek – ja natomiast otrzymałam 1000 marek.”

Nigdzie indziej w Niemczech nie można zobaczyć tylu bosych dzieci, co w dobrach Fürsten Pless. Nigdzie indziej w Niemczech feudalne rządy i wyzysk przemysłowy nie są tak splecione, jak pod tym jednym panowaniem. On jest panem ziemi, “rządzącym księciem”. A pod jego opieką są inni mniejsi panowie, właściciele kopalń, właściciele tekstyliów, właściciele ziemscy, korzystają z tego samego ojcowskiego prawa wobec “swoich robotników”.

A robotnicy w tym pięknym kraju między górami i lasami, w łagodnych dolinach, są przyzwyczajeni do głodu i są przyzwyczajeni do tego, że od czasu do czasu wyrobiska zapadają się w kopalniach i ich duszą, do tego trujące powietrze odstrasza. Dlatego jest brak górników. A los ich żon i dzieci pokazują raporty władz, stowarzyszeń, nauczycieli i lekarzy, którzy chcą pomóc i nie mogą.

Z czego żyją ludzie? Z dziecięcej wiary w życie, z nadziei, z tęsknoty. Stare żony robotników siedzą w kościele i śpiewają pobożnie: “Bogu samemu w najwyższym niech będzie cześć i dziękczynienie za Jego łaskę, tak że teraz i nigdy więcej nie może nas poruszyć żadna krzywda”. Na rogu ulicy widzę Armię Zbawienia, a ta mówi im to samo, w nieco innych słowach. Chodzą też na spotkania socjaldemokratów. I tutaj nadzieja staje się silniejsza i głośniejsza, nadzieja, która często zawodzi raz za razem, ponieważ w miejscach takich jak Waldenburg łatwo jest zapomnieć o wielkiej polityce.

A dzieci? Odwiedziłam szkołę. “Świecka szkoła” w Niedersalzbrunn mieści się w opuszczonej kamienicy, między szarymi i poplamionymi ścianami. Ale dzieci są do tego przyzwyczajone, a nauczyciel jest młody i przyjazny. Chodzą tam chłopcy i dziewczęta, którzy mają tylko parę skarpet i nie mają płaszcza, którzy przychodzą do szkoły bez śniadania i kładą się spać bez kolacji. Widać to na ich twarzach. Ale ta dziwna wizyta sprawia im mnóstwo frajdy. Mogą pochwalić się wszystkimi swoimi umiejętnościami: rysowaniem na tablicy, matematyką, a nawet przedstawieniem bożonarodzeniowym. Na koniec nauczycielka sugeruje bardzo małej dziewczynce, która jest cicha jak myszka: “A teraz Hannele, czy możesz zaśpiewać nam swoją piosenkę.”

Hannele jest prawie przezroczysta, ma bardzo jasne włosy i bardzo jasne oczy, i jest tak chętna, że najchętniej wczołgałaby się pod szkolną ławkę. Ale kiedy zaczęła śpiewać swoją piosenkę, zapomniała o wszystkim. Bardzo wysokim dziecięcym głosem, na wpół śpiewając, mówi piosenkę, piękną starą piosenkę o wodnym duszku, której melodia jest tak płynna jak sama tęsknota:

“Nad górami i głębokimi dolinami,
a także nad morzem
był wodny duszek.
Uwolnił córkę rolnika,
piękną Hannele“.

Zupełnie nieświadoma, Hannele stoi tam i mówi – i śpiewa swoją piosenkę. A bajkowy los jej imienniczki niesie ją daleko “Przez góry i głębokie doliny, prawdopodobnie przez morze”.

Jak wspaniały musi być świat za górami, świat zamków z bajki, świat, z którego pochodzą ludzie przybywający do Bad Salzbrunn. Tańczą w książęcym domu zdrojowym. Spacerują pod magicznymi światłami wieczornego parku. A dziś, tak jak przed wojną, dzieci stoją na zewnątrz, te wysokie i te małe, i patrzą na cud i czekają, aż pojawi się w ich życiu.

A w tym roku 1931, Republika pobiera zwiększony miesięczny dochód w wysokości 105,50 M. Miesięczny dochód to: zwiększony podatek od wynagrodzeń, podatek kryzysowy i podatek obywatelski. Wolne od podatku minimum egzystencji wynosi tylko 720 marek rocznie.

I zmniejsza zasiłki dla bezrobotnych. Ponieważ kilka lat temu musiano zreorganizować Księcia Pless. Inaczej biedak by zbankrutował. “Każdemu bowiem, kto ma, będzie dane, aby miał obfitość. Ale temu, kto nie ma, zabiorą nawet to, co miał”.
Taki jest porządek świata, mała Hannele, w Waldenburgu i wszędzie tam, gdzie możesz zawędrować “przez góry i głębokie doliny, a także przez morze”.

Fragmenty filmu o którym mowa w artykule.

Tren za 8000 Marek.

Fot 2. Daisy von Pless
Fot 2. Daisy von Pless

Powyżej mamy obraz na którym namalowano Daisy von Pless. Czy widzimy na niej tą tunikę z indyjskiej złotej tkaniny za 8000 Marek? Być może. A może wyglądała zupełnie inaczej. Do dnia dzisiejszego są wykonywane w Indiach tkaniny na bazie jedwabiu i nici ze złota. Są nieosiągalne dla przeciętnych ludzi. W latach 20-ubiegłęgo wieku, produkowano imitację takich tkanin. Poniżej mamy przykład SUKNIA FORTUNY DELPHOS . Plisowany jedwab w kolorze szampańskim z oddzielnym paskiem typu empire ze złotym wzorem (tylko pasek ma złoty wzór).

Fot 3. Fortuny Delphos Gown With Original fot. pinterest.co
Fot 3. Fortuny Delphos Gown With Original fot. pinterest.co

Laska ze złota.

Fot 4. Daisy Salm Tatler 1911
Fot 4. Daisy Salm Tatler 1911

Mamy i laskę ze złota o której wypowiadała się Daisy von Pless. Czy była całą wykonana ze złota? Wątpię, ponieważ byłaby bardzo ciężka, a to jest niewygodne. Myślę, że miała złotą rączkę – podobną, jak ta z poniższego zdjęcia.Cena antykwaryczna, takiej laski powala. Wtedy też pewnie sporo kosztowała. Czy nie mogłaby posługiwać się zwykła laską?

Fot 5. Złota rękojeść laski fot. bernardisantiques.com
Fot 5. Złota rękojeść laski fot. bernardisantiques.com

Jak żyli mieszkali robotnicy w Waldenburgu?

Zaułek w mieście Waldenburg. Tak wyglądało prawie całe miasto.

Zupa i kromka chleba były wtedy robotniczym luksusem. Na co dzień, mogło nie być nawet tego.

A tak wyglądał Raj w dobrach Hochbergów i księżnej Daisy von Pless.

Przykład “luksusu” dziecko śpi pod pościelą, choć trudno to tak nazwać. Wiele dzieci nie nie miało nawet tego.

Jak żyli książęta von Pless?

Pomieszczenia w zamku aż raziły przepychem i luksusem, dóbr zakupionych za pot, krew i głód robotników i poddanych. Tak, tak… cały ten piękny zamek Książ (Fürstenstain) powstał w wyniku wyzysku feudalnego.

Zbytek nie był niczym niewłaściwym. było w dobrym tonie, epatowanie bogactwem, złotem, kamieniami szlachetnymi, obrazami, rzeźbami, sztuką, balami, koncertami, podróżami do dalekich krajów, itd.

Dzieci Hochbergów miały buty, skarpetki, płaszczyki, …

Kult Daisy von Pless.

Od kilkunastu lat w Wałbrzychu przy udziale władz samorządowych jest tworzony kult Hochbergów i Daisy von Pless. Wiodą w tym prym, firma będąca własnością gminy Wałbrzych Przedsiębiorstwo Zamek Książ w Wałbrzychu Sp. z o.o. oraz Fundacja Księżnej Daisy von Pless, mająca swoją siedzibę na zamku. Dlaczego są tacy aktywni? Wspiera ich prezydent miasta Wałbrzycha Roman Szełemej. Z poniższego zdjęcia wynika, że czuje się znakomicie w tej roli.

Co na to mieszkańcy Wałbrzycha?

Są dalej wykorzystywani przez przemysłowców. Co prawda, nie są to już to tylko firmy Niemieckie. A w mieście? Dalej panuje marazm i ubóstwo. Może się to komuś podobać lub nie, że o tym mówię i piszę. Ale jestem dziennikarzem i mam prawo o tym pisać.

© Licencja na publikację
© Wszystkie prawa zastrzeżone

5 1 oceń
Ocena
Tomasz Jurek

Jestem pasjonatem historii i eksploratorem. Od wielu lat, poznaję i staram się wyjaśnić - tajemnice Dolnego Ślaska. Przyszedł czas, aby udostępnić tę wiedzę innym.

  • 1
Poprzedni artykuł
Subskrybuję i wyrażam zgodę na pobranie moich danych - adres e-mail
Powiadom o
guest

5 Komentarze
najstarszy
najnowszy
Odpowiedzi zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
Radek
Radek
21 stycznia 2024 10:01

Świetny artykuł.
Zawsze słyszałem tylko ile to Hochbergowie poczynili dobra dla Świebodzic i okolicznych miast lecz nigdzie nie było wzmianki jakim kosztem się to odbywało. Miło jest poznać historię również z tej “mroczniejszej” strony, o której nikt nie mówi.

MArcin
MArcin
24 stycznia 2024 12:40

Bardzo ciekawe, oby więcej i cześciej. Czekam cały czas na artykuł o Baszcie Lodowej.. (chyba nie przegapiłem ? bo to bedzie z 3 lata juz od artykułu na temat drogi lodowej i dziedzińca honorowego)

MArcin
MArcin
25 stycznia 2024 10:35
Odpowiedź do  Tomasz Jurek

Dziękuje i pozdrawiam serdecznie.

5
0
Co myślisz? Proszę o komentarz.x