Skrzynki T
Podziel się
Skrzynki T.
Od wielu lat staram się wyjaśnić, czym są Skrzynki T. Czyli betonowe skrzynie, oznaczone wklęsłą czarną literą T, z wnęka w której umieszczone jest gniazdo/a telefoniczne, zamykane stalowymi drzwiczkami. Od początku, uważałem je ze specjalną – wydzieloną łączność telefoniczną.
Zastanawiało mnie dlaczego zamiast standardowego oznaczenia literą F – telefonu, w Reichsbahn, zastosowano literę T.
Oznaczenia telefonów w Reichsbahn.
Zobaczmy jak wyglądały oznaczenia punktów z przyłączami lub telefonem przy niemieckich szlakach kolejowych.
Wytyczne projektowania i budowy budek i przyłączy telefonicznych Reichsbahn z 01.09.1935 z poprawkami z czerwca 1942.
Jaką więc sytuację mamy choćby przy linii kolejowej nr 286, przy tunelu Głuszyca – Jedlina Zdrój.
Na Fot 5 widzimy budkę dla łączności telefonicznej zgodną z przepisami Reichsbahn nr 865 380 z 1935r, aktualizacja czerwiec 1942r, przy dawnym posterunku BW (przejazd kolejowy).
Dużą literą F oznaczane są do dnia dzisiejszego wszystkie punkty łączności lub telefony na DB (kolejach niemieckich).
Powyżej mamy zamiast budek z blachy falistej z literą F, betonowe skrzynki z literą T.
Po co więc i dlaczego taka zmiana?
Otóż jak zawsze powodem zmian, są względy praktyczne. Pierwsze miejsca, gdzie zetknąłem się ze Skrzynkami T, to miejsca przy tunelach kolejowych na linii Wałbrzych – Kłodzko. Ale zaraz, przecież nawet po wojnie przy wlotach i wylotach tuneli były budy ze starych wagonów jako wartownie. I wartownicy z karabinami pilnowali tuneli. Dlaczego więc telefony nie były zainstalowane w tych budach, a mamy nasze betonowe monobloki ze gniazdem do wpięcia telefonu?
Co ciekawe, prowadziłem wymianę korespondencji z grupami pasjonatów kolei niemieckich, próbując pozyskać jakiekolwiek informacje o przepisach Reichsbahn dotyczących Skrzynek T. Niestety nic się nie udało znaleźć. Sami byli totalnie zdziwieni, ponieważ u nich – w Niemczech, wszędzie są oznaczania literą F. Znalazłem zdjęcie identycznego złącza telefonicznego jak w Skrzynce T, w tunelu metra w Berlinie. Z informacji z forum zajmującego się tematem tego metra, uzyskałem informację, że złącze ze zdjęcia pełni funkcję łączności awaryjnej dla maszynisty (coś jak telefon przy autostradzie, stąd numer opisowy przy telefonie).
A więc o co chodzi z tymi – Skrzynkami T?
Otóż ruch pociągów na linii kolejowej odbywa się na podstawie regulaminu. Regulamin ten określa sposób sterowania ruchem, zabezpieczenia, ograniczenia oraz rozkład jazdy dla pociągów osobowych. Do tego dochodzą pociągi towarowe lub służbowe, dysponowane rozkazami.
A cóż się dzieje gdy mamy bocznice – w tym przypadku wojskowe, z których pociąg osobowy lub towarowy (nie ujęty w rozkładzie jazdy) chce wjechać na szlak?
Maszynista lub kierownik pociągu musi się skontaktować z Zawiadowcą odcinka lub najbliższej stacji, w celu zadysponowania możliwości wjazdu oraz odpowiedniego ustawienia zabezpieczeń i urządzeń sterowania ruchem.
Maszynista lub Kierownik pociągu, posługiwał się przenośnym telefonem, który podpinał po odkręceniu osłony gniazda, kablem ze specjalnym wtykiem. Po czym wywoływał induktorem dyspozytora.
Bocznice 65 km linii Wrocław – Jelenia Góra.
Na 65 kilometrze linii 274 , mamy Skrzynkę T z dwoma gniazdami, oznaczonymi w dwóch kolorach. Po co ta kolorystyka? Dwa kolory dotyczą – dwóch bocznic. I ma to pomóc w podłączeniu się do gniazda dedykowanego konkretnej bocznicy. Jedna bocznica, to ta przeładunkowa, do tz. “dworca Hochbergów”. Druga, to krótka bocznica w miejscu związanym ze “Złotym Pociągiem”.
Tunel pomiędzy stacjami Bartnica – Świerki linia nr 286.
Tradycyjnie w niemieckiej sieci kolei, skrzynkę z telefonem lub gniazdem (oznaczoną dużą literą F) instalowano bezpośrednio na portalach tuneli lub na słupku, przy portalu. Tak ja Fot… .
Tu Skrzynka T jest umiejscowiona za końcem rozebranego muru oporowego. czy więc maszynista miał pokonać tą drogę aby dojść do punktu łączności? Jest to nielogiczne. Sztuczne zbocze, za rozebranym murem oporowym, maskuje wjazd do tunelu w kierunku Gontowej. I takie umiejscowienie Skrzynki T służyło do obsługi tego wjazdu.
Tunel i bocznica stacja Jedlina-Zdrój linia nr 286
Tu już mamy bardziej skomplikowany układ. Ponieważ istniały trzy Skrzynki T.
Skrzynka T, nazwijmy ją – Nr 1, pierwsza od stacji. Przy bocznicy.
Skrzynka T, nazwijmy ją – Nr 2, przy tarczy sygnałowej, przed wiaduktem.
Skrzynka T, nazwijmy ją – Nr 3, po drugiej stronie tunelu, od strony stacji Głuszyca.
Mamy więc:
Nr 1 – dotyczy bocznicy (od stacji do wiaduktu),
Nr 2 – dotyczy tunelu – jazda w kierunku stacji Jedlina-Zdrój,
Nr 3 – dotyczy tunelu – jazda w kierunku stacji Głuszyca.
Tunel i bocznica Dzikowiec linia nr 291
Bocznica – Skrzynka T, nazwijmy ja Nr 1.
Mamy przy obecnym przystanku Dzikowiec nieistniejącą bocznicę. Po co i dla kogo? Co tam przeładowywano?
Na Fot 26 widać, że skrzynka wykonana jest ze zbrojonego betonu. I jak na tak mała konstrukcję, pręty są solidne. Tak więc nie jest to osłona gniazda przed deszczem.
Tunel pomiędzy stacjami Kuźnice Św. – Unisław, nazwijmy ją Nr 2.
Po co ten artykuł?
Niektórzy powiedzą – po co ten artykuł. Jakieś rozważania o betonowych skrzynkach?
Nic bardziej mylnego. Skrzynki T były elementem infrastruktury związanej z wojskiem i obiektami specjalnymi. W miejscu lokalizacji każdej z tych skrzynek, a jest ich o wiele więcej niż tu pokazałem, było coś ważnego dla przedsięwzięć wojskowych na tych terenach. Poprzez analizę ich lokalizacji, można bardzo wiele zrozumieć.
Szlaki kolejowe są modernizowane i Skrzynki T sukcesywnie znikają. Były wykorzystywane do łączności jeszcze długo po zakończeniu wojny. Obecnie są nieczynne, a okablowanie zniszczone, rozkradzione lub zdemontowane.
© Licencja na publikację
© Wszystkie prawa zastrzeżone
Bardzo ciekawy artykuł i bardo ciekawe nowe miejsca! Zastanawia mnie tylko jedna kwestia – dlaczego skrzynki nie zostały usunięte podczas maskowania obiektów?
Ponieważ w większości bocznice były wykorzystywane do końca działań wojennych. Z tego co wiem, to na przykład wszystkie bocznice na dworcu Dittersbach (Wałbrzych Gł) były w końcu kwietnia 1945 zastawione składami ewakuacyjnymi.
Nikt nie robi czegoś po próżnicy, a już napewno nie Niemcy. Jest coś na rzeczy z tymi skrzynkami T i skłaniam się ku hipotezie o przeznaczeniu wojskowym.
Ciekawe przy Dzikowcu, może jednak jest jakaś odnoga w tym tunelu, jak się przypuszcza?
Niedaleko, bo jak dobrze pamiętam w sztolni Rycerskiej znaleziono naszywkę O.T
Szacunek Panie Tomku za jak zwykle merytoryczne podejście do tematu.
Pozdrawiam
W tunelu Kużnice Św. – Unisław, nie ma odnogi. Ale odbywały się w nim, prace przeładunkowe, do podziemnych magazynów. Myślę, ze nowy przystanek kolejowy “Dzikowiec”, tez nie powstał przypadkowo – dla “turystów”.
Dzień dobry, poniżej opinia z grupy na FB: „ Riese odkrywamy tajemnice” o nicku „Mariusz Mariusz” prosiłem go o zamieszczenie jego opinii pod Pana tekstem w ramach polemiki. Niestety autorowi jak widać się nie udało, jej zamieścić. Przytaczam ją więc poniżej ciekawym Pana opinii: „Skrzynki z literą F są poniemieckie i oznaczają telefon. Litera T to już oznaczenie Polskie i też oznacza telefon. PKP przejęła po wojnie niemiecką sieć telefonii kolejowej BASA . Zresztą temat niemieckiej telefonii kolejowej to bardzo ciekawy temat. ????„
Jakieś potwierdzenie tej teorii? Dokumenty plany?
Obecnie opinie forumowiczów-ekspertów i tych z grup FB nie są materiałem poważnym – chyba,że są podparte dokumentami.Ktoś coś słyszał,coś ktoś wie i ble,ble,ble.Prosimy o konkrety,jakiś materiał dowodowy kol.Mariusz Mariusz.
Dobry wieczór,
Autor bardzo rzetelnie przygotował artykuł, analiza tematu z dobrą podbudową, ale według mnie w artykule są przedstawione nieco zbyt daleko idące wnioski.
Temat “zewnętrznych punktów łączności kolejowej”, zwanych potocznie “słupkami wypadkowymi” omówiony jest dość dobrze na jednym z forum:
https://forum.modelarstwo.info/threads/budka-telefoniczna-pod-semaforem-wjazdowym.54541/
Wypowiedzi Forumowiczów są poparte skanami oryginalnej dokumentacji, więc trudno ich posądzać o konfabulację.
Z poważaniem,
MC
Dziękuję za link do tej strony. Wcześniej o niej nie wiedziałem. Mój powyższy artykuł dotyczy miejsc , które mam dobrze “rozpracowane” i są one w 100% związane ze sprawami wojskowymi, z okresu II Wojny Światowej i przygotowań do Inwazji na Czechosłowację. Miejsca lokalizacji Skrzynek T, są tu nieprzypadkowe. Będe w przyszłości pokazując te miejsca odwoływał się do tego artykułu.
Pozdrawiam
Dobry wieczór, Powojenne skrzynki “T” jak najbardziej mogły być ustawione w miejscach, gdzie wcześniej znajdowały się niemieckie przyłącza, pełniące analogiczną funkcję. Z technicznego punktu widzenia byłoby to najrozsądniejsze, ze względu na praktycznie “bezkosztową” możliwość wykorzystania istniejących kabli teletechnicznych. Jednakże – kolej, zarówno w Niemczech, jak i Polsce, tworzyła swojego rodzaju “państwo w państwie”, z własną infrastrukturą teletechniczną. Zatem – z mojego punktu widzenia – lokalizacja takich punktów łączności była przede wszystkim podporządkowana potrzebom kolei. I tutaj (mając dwa gniazda w skrzynce) jak najbardziej możliwe jest wykorzystanie jednego gniazda do łączności związanego z obsługą bocznicy. Czyli – łączność spod zwrotnicy bocznicy… Czytaj więcej »