ŁADOWANIE

Wpisz aby wyszukać

Książ Błyskawica i Liść

Podziel się

Książ Błyskawica i Liść. O co chodzi?

Podczas analizy “ciekawych miejsc” w okolicach Książa, przy użyciu nakładki LIDAR w portalu Geoportal, pokazały się ciekawe stryktury. Pokazały się zmiany w terenie, przedstawiające Błyskawicę i niedaleko obok Liść. Zaskakujące, ponieważ na Dolnym Śląsku w większości możemy zobaczyć: stare grodziska, kamieniołomy, okopy strzeleckie, stanowiska pod Flaki, dziury po bombach, pozostałości górnicze, itp. Ale takie wykopy w terenie?

Błyskawica

Zdj.1 Błyskawica koło Książa. Geoportal
Zdj.1 Błyskawica koło Książa. Geoportal

Co my tu mamy? Coś co przypomina błyskawicę lub pojedynczy znak runiczny Sig. Obok znak w kształcie runy Fehu. Aby to było lepiej widać, zaznaczyłem na Zdj.2 rowy w terenie.

Rowy mają głębokość około 40cm.  Nie płynie nimi woda. Nie są to rowy odwadniające.

Zdj.2 Błyskawica koło Książa analiza. Geoportal
Zdj.2 Błyskawica koło Książa analiza. Geoportal

Po co i dlaczego wykonano te rowy i w takim kształcie? Najbardziej oczywista odpowiedź, to odwodnienie. Ale to nie jest odwodnienie. W takim razie znak dla samolotów. Ale po co i dla jakich lotów? Co ciekawe na zdjęciach lotniczych z lat 40-tych i po wojnie, tego znaku nie widać. Może młodzież się bawiła? Choćby Hitlerjugend. No tak, ale to były wydzielone tereny Hochbergów, a potem pod zarządem rządowym III Rzeszy. Nic nie pasuje.

Zdj.3. Znak Hitlerjugend w okolicach Starego Książą. Autor
Zdj.3. Znak Hitlerjugend w okolicach Starego Książą. Autor

Co mógł jeszcze symbolizować ten znak? W opisach do niemieckich map sztabowych taki element z dodatkową u góry strzałką, oznacza radiostację – nadajnik radiowy. Runa “F” obok może znaczyć Funkkommunikation – łączność radiową.

Zdj.4 Niemieckie znaki topograficzne
Zdj.4 Niemieckie znaki topograficzne
Zdj.5 Objaśnienia niemieckie znaki topograficzne
Zdj.5 Objaśnienia niemieckie znaki topograficzne

Czy ktoś chciał zakomunikować, że w okolicy znajduje się jakiś nadajnik radiowy?

Liść

Niedaleko od Błyskawicy mamy inny znak wykonany tą samą techniką w formie liścia. Widzimy jakby użyłkowanie liścia. Ta forma terenowa jest dużo większa od Błyskawicy.

Za odkryciem Liścia (choć jest tak blisko od Błyskawicy) stoi doktor ppłk Aleksander Żelazko. Przyznam się, że wcześniej go nie zauważyłem. To on dał mi znać, że jest coś ciekawego obok.

Zdj.6 Liść koło Książa. Geoportal
Zdj.6 Liść koło Książa. Geoportal

Jak to wygląda jeżeli zaznaczymy, aby były bardziej czytelne szczegóły terenu?

Zdj.7 Liść koło Książa analiza. Geoportal
Zdj.7 Liść koło Książa analiza. Geoportal

Tak jak w poprzedniej Błyskawicy, mamy do czynienia z takimi samymi rowami jak w przypadku Błyskawicy. Rowami tymi nie płynie woda. Nie udało się znaleźć nic ciekawego w nich, ani też nic nie jest zakopane poniżej. Na zdjęciu dodałem odniesienia, aby było łatwiej zrozumieć – co widzimy.

  1. Rowy
  2. Dobrze utwardzona droga dookoła obiektu
  3. Prostokątny wypłaszczony plac
  4. Zasypana studnia lub szyb

Na placu (3) nie znalazłem żadnych pozostałości po jakiejkolwiek budowli.

Tak jak w poprzednim przypadku zmieniona jest szata dolnej partii lasu. Zupełnie inna trawa. Brak podwyższonego promieniowania. Widać to na Zdj.8 i 9.

Zdj.8 Teren Liścia koło Książa rów. Autor
Zdj.8 Teren Liścia koło Książa rów. Autor
Zdj.9 Teren Liścia koło Książa inny las. Autor
Zdj.9 Teren Liścia koło Książa inny las. Autor

Co Niemcy kombinowali z tymi znakami?

Przyznam się szczerze, że trudno wyjaśnić tą zagadkę.

Można snuć przypuszczenia, że faktycznie są to znaki terenowe dla lotnictwa. Z drugiej strony nikt dla zabawy nie wykonywałby w prywatnym terenie tego typu elementów terenowych.

Może więc chodzi o zupełnie coś innego?

W Książu według Mieczysława Mołdawy funkcjonował Ośrodek Badań Broni Powietrznych. Może ma to ze sobą związek? Z drugiej strony, forma Liścia po Błyskawicy, nasunęła mi pierwszą myśl, że może Liść był jakąś forma anteny. Tylko jaka antena – zakopana w ziemi? Okazuje się, że mamy takie anteny. Armia amerykańska pracowała nad systemem łączności z łodziami podwodnymi, opartym na przenoszeniu fał przez skorupę ziemską. Projekt nosił nazwę Seafarer. Mając świadomość, że w ramach innego programu Paperclip amerykanie pozyskali naukowców niemieckich, może to być pokłosie ich badań.

Zdj.10 Projekt Seafarer
Zdj.10 Projekt Seafarer
Zdj.11 Projekt Seafarer ELF
Zdj.11 Projekt Seafarer ELF

Jeszcze raz powtarzam. Nie twierdzę, że mamy do czynienia – w przypadku Liścia, z rowami w których ulokowany był system antenowy do łączności z Ubotami. To tylko moje przypuszczenia. Jeżeli macie Państwo inne pomyły chętnie je poznam.

5 1 oceń
Ocena
Tomasz Jurek

Jestem pasjonatem historii i eksploratorem. Od wielu lat, poznaję i staram się wyjaśnić - tajemnice Dolnego Ślaska. Przyszedł czas, aby udostępnić tę wiedzę innym.

  • 1
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
Subskrybuję i wyrażam zgodę na pobranie moich danych - adres e-mail
Powiadom o
guest

15 Komentarze
najstarszy
najnowszy
Odpowiedzi zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
Krzysztof z Bydgoszczy
Krzysztof z Bydgoszczy
5 kwietnia 2021 18:22

1) A może to polowe (lub doświadczalne) lotnisko? – jak wielki jest ten prostokątny wypłaszczony teren?

2) Lub jeżeli antena – może do obioru sygnału z kosmosu / górnych warstwa atmosfery? Np. z balonów czy rakiet meteorologicznych (coś na kształt polskiego programu “meteor” => https://pl.wikipedia.org/wiki/Meteor_(rakieta) ).

Krzysztof z Bydgoszczy
Krzysztof z Bydgoszczy
6 kwietnia 2021 09:52
Odpowiedź do  Tomasz Jurek

1) Czy można byłoby w terenie ustalić (np. po przyroście corocznych słojów) daty zasadzenie drzew z grupy A i B? 2) “Znaki” zostały wytworzone zbyt dokładnie, aby mogły być wykonane przez ówczesną młodzież z Hitlerjugend. 3) Cel ich w takim razie jest niejasny: może miły służyć jako cel do ich obserwacji “z lotu ptaka”? 4) Np. takie inżynierskie / wojskowe doświadczenia w technice kamuflażu, aby doświadczalnie “w terenie” / “w naturze” sprawdzić co i w jakim zakresie jest przy różnych stopniach oświetleniach (i dlatego rzędy równoległych linii odpowiednio zorientowanych w kierunkach świata / “róży wiatrów”) widoczne dla obserwatora “z góry”… Czytaj więcej »

Skycpt
Skycpt
15 września 2021 22:16

Znaki wyglądają jak runy .
Ciekawe czy zbadanie przekroju “rowów” nie wykazałoby śladów czegoś użytego do uwidocznienia ich z góry.

StArt
StArt
26 sierpnia 2023 19:28
Odpowiedź do  Skycpt

Żeby uwidocznić je z góry i to tylko wtedy, gdy są potrzebne wystarczy wpuszczenie do nich wody. A potem wypuszczenie/pozwolenie żeby wsiąkła.

StArt
StArt
26 sierpnia 2023 15:45

Nie wiem, gdzie to dokładnie jest, chociaż mam pewne pomysły. Ostatecznie nie jest to bardzo daleko od moich okien.Więc mogę się mylić, co do pomysłu przeznaczenia tych rzeczy. Ale może warto przyjąć koncepcję, że może jednak jest tak, że te dwa obiekty mają zupełnie inne przeznaczenia, pomimo podobieństw, zwłaszcza w sposobie wykonania. Runa wygląda mi najbardziej na znak nawigacyjny/sygnalizacyjny. I dziś takie się wykonuje. Z różnych powodów. W okolicy Książa jest co sygnalizować, orientujący się nieco nie mają, co do tego żadnych wątpliwości. Ale “liść” wygląda mi raczej na instalację rozsączającą, najbardziej. To by tłumaczyło inną roślinność w rowkach. Została… Czytaj więcej »

StArt
StArt
26 sierpnia 2023 21:49
Odpowiedź do  Tomasz Jurek

Znaczy się, instalacja która tam była, leżała/stała tam tymczasowo, ale nie mogła leżeć na wierzchu, bo była pod czymś, czymś przykryta. I to coś leżało tam wystarczająco długo, żeby uniemożliwić normalnej roślinności normalne rośniecie. Rok, dwa? Potem, po dezinstalacji wszystko porosło nową roślinnością. Inną, ale jak to stało, pracowało, to tam wogóle były drzewa? Bo jeśli to jest to miejsce, co mnie się wydaje, że może być, to drzewa też są młodsze niż wszędzie wokół. Czyli podczas pracy tej instalacji, konstrukcji, urządzeń, nie było ich tam. Nie wiem, co to jest, wciągnęło mnie tylko gdybanie. Zdaje mi się, że Ty… Czytaj więcej »

StArt
StArt
26 sierpnia 2023 22:02
Odpowiedź do  Tomasz Jurek

Ale w sensie naszej fizyki? Czy fizyki wogóle? Bo to już jest niebezpieczna dyskusja. Nasza fizyka wydaje mi się być bardzo ciasna, mimo wszystko, tak jakby była tylko częścią układanki. Dużą, to prawda, ale nadal tylko częścią.
Mimo to wszystkie instalacje, którymi dysponowano w tamtym czasie oparte były właśnie o nią.
Ja wiem, pozostają jeszcze wszystkie szaleństwa Hitlera z odczytywaniem sanskrytu etc. i szalone zupełnie eksperymenty na pograniczu fizyki rozumianej jako nauka o materii, a nawet wychodzące wogole gdzieś na pogranicze materialnego świata.
Stąd potrzebne im były takie wielkie energie. Ale sugerujesz, że tu?

StArt
StArt
27 sierpnia 2023 22:12
Odpowiedź do  Tomasz Jurek

Czyli trochę takie nasze Nazca… może nawet od czasów Ślężan. No, to jest zupełnie możliwe.

15
0
Co myślisz? Proszę o komentarz.x