Zmotywował mnie do napisania tego wpisu artykuł ” Szczawno-Zdrój. Tak dziś wyglądają wnętrza zniszczonego dwa lata temu w pożarze Zakładu Przyrodoleczniczego” zamieszczony w portalu www.dziennik.walbrzych.pl
Pamiętam swoje wielokrotne odwiedziny w tym obiekcie przed tym pożarem. Zasmuciły mnie dwa zdjęcia opublikowane w tym artykule, przedstawiające wnętrze pokoju kontrolnego komór pneumatycznych. Przedstawią one wypalone pomieszczenie pozbawione jakichkolwiek elementów wyposażenia, które pamiętam.
Uzdrowisko Szczawno-Jedlina jeszcze w 2015 roku reklamowało się, że posiada cyt. “Jedyna w Polsce komora pneumatyczna, która doskonale uzupełnia leczenie przewlekłych schorzeń zapalne dróg oddechowych, ułatwia walkę z nałogiem tytoniowym”.
Pierwsze komory pneumatyczne powstały w roku 1836 w Paryżu. W Niemczech, pierwsza komora powstała w roku 1866 w Reichenhall. Komorę tą wybudował i udoskonalał pierwszy badacz Georg von Liebig. W oparciu o jego doświadczenia i wyniki badań budowano inne komory pneumatyczne.
Leczenie komorami pneumatycznymi wzięło swój początek w obserwacji ludzi pracujących w kesonach. Zauważono mianowicie, że ludzie z nieżytowymi zmianami w oskrzelach oraz astmatycy, czuli się znacznie lepiej po pracy, a nawet niekiedy odzyskiwali pełne zdrowie. Te spostrzeżenia skłoniły badaczy do prowadzenia studiów nad zdrowiem człowieka pracującego w kesonach. Przez opuszczanie kesonu w głąb wody, powodujemy, w jego wnętrzu zwiększenie ciśnienia o 1 atmosferę na każde 10 metrów.
W komorach pneumatycznych możemy podnosić lub obniżać ciśnienie w stosunku do normalnego ciśnienia atmosferycznego.
Obniżonym ciśnieniem można leczyć choroby kardiologiczne i zatrucia gazami bojowymi.
Podniesionym ciśnieniem zaś astmę, nieżyty oskrzeli i rozedmę płucną.
Oficjalnie pisze się, że komora pneumatyczna została uruchomiona w Bad Salzbrunn w roku 1938. Czy aby naprawdę tak było?
Wiadomo, że w Szczawnie-Zdroju w Zakładzie Przyrodoleczniczym – przed pożarem, istniały dwie komory pneumatyczne. Jedna duża i druga mała. Ale o tym potem. Ponieważ kiedyś pojawiło się na stronie Uzdrowiska Szczawno-Jedlina intrygujące zdjęcie (Fot 4) innej komory pneumatycznej, zainteresowałem się gdzie ona była. Udało mi się ustalić, na podstawie informacji od świadków, że istniała druga znacznie starsza komora pneumatyczna, zlokalizowana w przybudówce budynku Sanatorium “Cis”. Wewnątrz wyglądała tak.
Przypomina model komory z powyższej ryciny z Rys 1. Kiedy ta komora powstała oraz kiedy została zdemontowana? Nie wiem. Informacja pozostaje do wyjaśnienia. Świadkowie taką informację uzyskali od Niemców mieszkających w Szczawnie-Zdroju po wojnie. Poniżej zdjęcie Sanatorium “Cis” z omawianą przybudówką w której była ta komora.
Chciałbym przedstawić zdjęcia obrazujące stan obu komór pneumatycznych w Zakładzie Przyrodoleczniczym na rok 2005, ponieważ w części pokazują one ich pierwotne wyposażenie.
Na powyższym zdjęciu mamy pulpit sterowniczy komór pneumatycznych firmy Heyer*. Proszę porównać pulpit z tego zdjęcia, z tym co istniało i funkcjonowało w roku 2005. Widać, że szafka pod pulpitem Fot 15 i Fot 17 są identyczne. Wymieniono płyty marmurowe blatu na płytę bakelitową. Spowodowane to pewnie było, koniecznością montażu polskich przełączników i lampek kontrolnych. Jednak wskaźnik nastawy ciśnienia kompresora Fot 16, pozostał oryginalny z opisem Heyer.
Wnioskuję, z dużą dozą prawdopodobieństwa, że zdjęcie ze strony historycznej firmy HEYER Medical AG – przedstawia pulpit sterowniczy komór pneumatycznych w Bad Salzbrunn (Szczawnie-Zdroju).
Chciałbym napomknąć, że tak nowoczesne i unikatowe konstrukcje nie powstawały tylko w Niemczech. Przed rokiem 1937 w Inhalatorium w Szczawnicy, powstają równie nowoczesne komory pneumatyczne. Przy ich projektowaniu oparto się o doświadczenia niemieckie w tym Liebiga. Zaś wyposażenie jest prawie identyczne jak komór w Szczawnie-Zdroju. Widać to choćby po zamontowanych na pulpitach rejestratorach ciśnienia – są identyczne.
Kompresory na Ryc. 5 i Fot 13 są prawie identyczne.
Autor filmu mówi, cyt. Druga w Europie, pierwsza w Polsce. Nie jest to prawdą. Nie mam pretensji o to, bo sam w 2011 roku prawie nic nie wiedziałem w tych tematach. Teraz wiemy, że na pewno komory w Szczawnie-Zdroju zostały uruchomione po komorach zainstalowanych w Szczawnicy. Tak więc pierwsze komory pneumatyczne w Polsce działały przed komorami zainstalowanymi w Zakładzie Przyrodoleczniczym, ale należy wsiąść pod uwagę, że wcześniej istniała komora w Sanatorium “Cis”.
W roku 2005 brałem udział w badaniach poszukiwawczych w Szczawnie-Zdroju wraz z Jerzym Rostkowskim oraz grupą poszukiwaczy oraz naukowców z AGH. Zdjęcia zostały wykonane podczas tych prac. Jednym z analizowanych tematów było przypuszczenie o obecności w Bad Salzbrunn Hubertusa Strugholda i ewentualnych eksperymentach na dzieciach, związanych z medycyną lotniczą – przebywaniem na dużej wysokości. W tamtym okresie nie w pełni znałem możliwości techniczne funkcjonowania takich komór pneumatycznych, a konkretnie komór w Zakładzie Przyrodoleczniczym w Szczawnie-Zdroju.
Czy zatem mogły być w latach 40-tych ubiegłego wieku, przeprowadzane eksperymenty z przebywaniem w atmosferze równej lotowi powyżej 10.000 km?
Komory te w założeniu miały być używane do leczenia zwiększonym ciśnieniem 1,5 bara. Seans leczniczy trwał 1,5 godziny. Nie da się w tych komorach uzyskać ciśnienia atmosferycznego panującego na wysokości 10.000 m i wyżej.
Komory pneumatyczne do testów lotniczych miały inną konstrukcję i parametry pracy.
Tak więc nie było możliwości prowadzenia takich badań w tych komorach.
Źródła *
© Licencja na publikację © Wszystkie prawa zastrzeżone
Excelente esta historia!!!
Dziękuję.
Czy są jeszcze kabiny pneumatyczne w Polsce lub w Niemczech?
Witam. Tak zarówno w placówkach służby zdrowia jak i prywatne.
jakie naprawdę panowało cisnienie atmosfarycze w komorze w Szczawnie Zdroju
Zwiększano o 0,3 atm. Przed 1945 także zmniejszano ciśnienie.
Witam, czym różni się kabina pneumatyczna od normobarycznej?
Odpowiedź wysłałem na email.